Historie - kroniki Iskarieth

Matagocki bard patrzy na ciebie zdziwiony, jakby zastanawiał się, czy mówisz poważnie.

Historie? Gusła? Klechdy? Bajania? To pytanie już padło. Znam je, przecież jestem bardem, na bogów! Z czego bym niby żył, gdybym ich nie znał? Mogę ci opowiedzieć wiele. Od romansów, po sagi, od fraszek, po poematy, bo, rozumiesz, je TAKŻE znam. Gdzie je poznałem? Ha! Muszę przyznać, że większość z nich z pierszej ręki. Nie robi to na tobie wrażenia? Uwierz mi, że zrobi, jak się dowiesz o kim ci mogę opowiedzieć. Oczywiście, część z mojego repertuaru wymyśliłem sam, mówię tu, rzecz jasna, o mojej poezji, bo w opowieściach nie znajdziesz ani jednego kłamstwa, ani krztyny nadużycia, a także ani uncji imaginacji. Nie wierzysz? Twoja strata, bo tak się składa, że poznałem sporą większość tych, o których mogę ci opowiedzieć. Ale tym czasem... Karczmarzu, polej piwa, jeśli łaska!

Poezja własna

Bezwstydnie prezentowana przez Cantripa Aliquote poezja...

Wiersze matagota

Reszta historii w przygotowaniu!